kancelaria@malanowski.eu
tel. 798 87 18 17

“Kredyty walutowe. Węzłowe zagadnienia” – garść refleksji na temat publikacji SN

Na rynku wydawniczym pojawiło się długo wyczekiwane opracowanie naukowe autorstwa dr hab. K. Osajdy i dr. A. Grebieniowa pt. „Kredyty walutowe. Węzłowe zagadnienia”. Analiza ukazała się w periodyku „Studia i Analizy Sądu Najwyższego Materiały Naukowe” (t. VII / 2019). Dla wszystkich osób zajmujących się problematyką tych kredytów  (tj. zarówno dla kredytobiorców, banków, jak również pełnomocników oraz sędziów sądów powszechnych) jest to bardzo istotne opracowanie, zarysowujące w swoich konkluzjach trafny sposób sądowego rozwiązania sporu pomiędzy instytucjami finansowymi a konsumentami. Nie wdając się w szczegółową analizę bardzo obszernego opracowania należy wskazać, że sprowadza się ono do trzech węzłowych ustaleń:

  1. Odfrankowanie kredytu

Po pierwsze, Analiza formułuje w sposób jednoznaczny koncepcję tzw. „odfrankowania kredytu”. Należy zaznaczyć, że – choć  samo opracowanie w swej treści nie odwołuje się do dwóch istotnych wyroków Sądu Najwyższego (tj. orzeczeń z dnia 4 kwietnia 2019 r. [sygn. III CSK 159/17] oraz 9 maja 2019 [sygn. I CSK 242/18], to wskazuje jako prawidłowy model rozwiązywania sporów kredytowych zawartą właśnie w tych dwóch orzeczeniach koncepcję. Analiza w swej konkluzji powtarza kluczowe ustalenia z tych wyroków – tj. przyjmuje założenie, że umowa kredytu jest wadliwa, ale pozostaje ważna, przy czym znika z niej wszelkie powiązanie kwoty wypłaconego faktycznie kredytu z kursem waluty obcej. Kredyt ten jest zatem faktycznie kredytem złotówkowym, z zachowaniem oprocentowania LIBOR. Na aprobatę zasługuje także zawarte w Analizie wskazanie (po raz kolejny), że luk po klauzulach przeliczeniowych nie można uzupełniać jakimikolwiek regulacjami odwołującymi się do np. średniego kursu NBP, czy też odwoływać się do innych przepisów (np. prawa wekslowego) poprzez analogię. Szerzej na temat w/w wyroków dwóch pisałem tutaj.

  1. Odrzucenie nieważności umów

Za nieprzekonujące (a co najmniej bardzo dyskusyjne) należy uznać te wywody, w których Autorzy analizy odrzucają możliwość uznania umów kredytów za nieważne. Należy wskazać, że argumentacja dotycząca nieważności tych umów jest bardzo szeroka i w żadnym razie nie ogranicza się do kwestii abuzywności klauzul indeksacyjnych. Nie wdając się w tym miejscu w szczegółowe przytaczanie argumentacji na okoliczność nieważności, należy podkreślić, że w wielu przypadkach sądy powszechne uznały w prawomocnych orzeczeniach nieważność umów  kredytowych – z przyczyn pozostających całkowicie poza sferą prawa konsumenckiego. W szczególności nieważność umów uzasadniana była m. in. ich rażącą sprzecznością z przepisami prawa powszechnie obowiązującego, z zasadami współżycia społecznego, a także z naturą stosunku prawnego. Podkreśla się również, że powiązanie umowy powiązanej z kursem waluty obcej czyni ją de facto swoistym instrumentem pochodnym, zbliżonym charakterem do transakcji typu CIRS – w której całkowite ryzyko kursowe obciąża wyłącznie konsumenta, zaś bank takiego ryzyka w ogóle nie ponosi.

Za brakiem skuteczności w/w umów przemawia także pojawiająca się częstokroć kwestia wywiązania się z obowiązków informacyjnych przez banki oraz inne względy.  Z uwagi na powyższe, tyleż samo jednoznaczną, co niezbyt przekonująco umotywowaną ocenę Autorów analizy o ważności tzw. “umów frankowych”, należy uznać za podyktowaną raczej chęcią (słuszną skądinąd) wyważenia interesów stron oraz (również słuszną) potrzebą klarownego wskazania, że jedyną alternatywą dla odfrankowania umów może być uznanie ich za nieważne w całości.

      3. UNWW

Opracowanie zawiera także obszerną analizę problematyki Ubezpieczenia Niskiego Wkładu Własnego. Sprawy o zwrot składek na UNWW z uwagi na niską wartość przedmiotu sporu rzadko bywają przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego. Należy jednak podkreślić, że także i w tej kwestii trudno jest się zgodzić z konkluzjami Autorów Analizy, którzy – na okoliczność klauzul dot. UNWW wskazali następująco: „Odnosząc się do tej kwestii, wyważenie argumentów na rzecz konkurencyjnych stanowisk interpretacyjnych raczej skłania do akceptacji tezy, że klauzule umowne wprowadzające obligatoryjne ubezpieczenie wkładu własnego kredytobiorcy nie są niedozwolone. W konsekwencji należy uznać je za, co do zasady, w pełni ważne i skuteczne […] Jednakże z zastrzeżeniem, że konkretna ocena może (i powinna) zostać dokonana przez sąd meriti z uwzględnieniem całokształtu stanu faktycznego badanej sprawy[1]. Z poglądem tym trudno jednak się zgodzić, szczególnie jeśli zważyć, że klauzule stosowane przez niektóre banki zostały – wskutek wyroków sądów – uznane za niedozwolone i zakazano ich stosowania. Tytułem przykładu można wskazać chociażby klauzulę zastosowaną w wielu umowach przez mBank SA, wpisaną za numerem 6068 do Rejestru Klauzul Niedozwolonych UOKiK. Jeśli zważyć, że w sprawach o zwrot składek na UNWW zapadł także szereg prawomocnych orzeczeń zasądzających zwrot w/w składek a przedmiotowa klauzula (w przypadku tylko tego jednego banku) została na skutek orzeczenia sądu uznana za niedozwoloną oraz zakazano jej stosowania, wówczas trudno zgodzić się z oceną, że klauzule dotyczące UNWW są „co do zasady w pełni  ważne i skuteczne”. W ocenie autora niniejszego artykułu (pełnomocnika w licznych postępowaniach przeciwko instytucjom finansowym, również o zwrot składek na UNWW) jest odwrotnie, tzn. choć sama konstrukcja UNWW jest dopuszczalna, to w znakomitej większości przypadków klauzule regulujące UNWW (jak również zmieniające je na prowizje, etc.) są co do zasady rażąco naruszające interesy konsumentów – a tym samym bezskuteczne.

  1. Podsumowanie

Analiza K. Osajdy i A. Grebieniowa stanowi ważną i potrzebną publikację, wnoszącą niewątpliwie bardzo istotny wkład w rozwiązanie problemu tzw. „kredytów walutowych”. Pomimo istotnych zastrzeżeń odnośnie stanowisk Autorów w zakresie nieważności umów oraz problematyki UNWW, za prawidłowe i zgodne z prawem należy uznać stanowisko w zakresie tzw. „odfrankowania kredytu”. Niewątpliwie uznanie tzw. “umowy frankowej” za umowę kredytu złotówkowego, z jednoczesnym zachowaniem pozostałych jej pozostałych parametrów stanowi (choć i tak kompromisowe), to jednak sprawiedliwe rozwiązanie sporów, masowo obecnie podejmowanych pomiędzy kredytodawcami a kredytobiorcami. Należy mieć zatem nadzieję, że zarysowana w opracowaniu koncepcja zostanie podjęta również w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Dopiero wówczas będzie można mówić o wypracowaniu rozsądnego oraz sprawiedliwego modelu wyrokowania w tzw. „sprawach frankowych”.

Autor: dr Janusz Malanowski, radca prawny

[1] zob. K. Osajda, A. Grebieniow Zagadnienia prawne powstające na tle sporów sądowych w kontekście umów kredytowych (pożyczek) wyrażonych w walutach obcych” – Studia i Analizy Sądu Najwyższego Materiały Naukowe , t. VII / 2019, s. 83;